Rycerz Śmierci: Zew Krwi
Aktualny czas: 13-03-25, 11:36 Witaj! Przejdź do zakładki Logowanie lub Rejestracja


Odpowiedz 
[2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
Zombik Offline
*


Liczba postów: 47
Dołączył: 10-05-13

Pomógł: 0



Post: #1
Rycerz Śmierci: Zew Krwi

Tytuł: Rycerz Śmierci: Zew Krwi
Wersja RM: 2003

Kilka słów ogólnych:
Kiedyś tworzyłem projekt o nazwie "Death Knight". Czasem nadchodzi moment, w którym chce się wrócić do dawnych projektów, tyle, że ze zmienioną fabułą, lepszą jakością i ogólnymi zmianami. Człowiek ma inspiracje, gdy tu nagle mówi sobie: "Przecież usunąłem ten projekt jakiś czas temu". Bywa, ale chęci tworzenia tego i dobrnięcia, a przy okazji stworzenia z czegoś starego, czegoś zupełnie nowego były silniejsze. Zacząłem tworzyć projekt od początku, z lekko zmodyfikowaną fabułą, innymi lokacjami oraz lepszą jakością samej rozgrywki. Przejdźmy do rzeczy...

Fabuła cz.1:
Nieznany rok, nieznane królestwo, nieznana kraina. Dzień jak co dzień. Wszystko żyje własnym życiem, gdy nagle roznosi się wieść o śmierci króla. Wolą króla było, by władzę po nim objął szlachcic Lord Igor. Niestety w dzień przed koronacją Igor zostaje brutalnie zamordowany, a całe morderstwo zostało zatuszowane tym, że Igor nie chciał być królem i uciekł dzień wcześniej z królestwa. Nowym władcą zostaje Sir Victor, który maczał palce w śmierci owego szlachcica. Rządy Victora trwają już 5 lat. Przez ten czas królestwo, jak i cała kraina chyli się ku upadkowi. Ludność głoduje, a do tego wywiązało się wiele konfliktów z innymi mocarstwami. Nie mogąc patrzeć na bieg rzeczy: Nekromanta Morterius postanawia przyzwać z krainy zmarłych tego, który miał być władcą. Samego Lorda Igora.

Fabuła cz.2:
Lord Igor prowadzony przez Doglika (małego demona, sługę Morteriusa) dociera do wieży starego nekromanty. Chęć zabicia tego, który obudził go z wiecznego snu, szybko zamienia się w chęć ocalenia krainy. Igor dowiaduje się wszystkiego co działo się kiedy leżał w grobowcu. Nekromanta zleca mu zadanie ocalenia królestwa, jak i całej krainy. Morterius wyjaśnia, że Victor powołał do służby 5 generałów oraz siebie samego. Łącznie 6 ludzi. Pycha, chciwość i plugastwo spowodowały iż ludzie, którzy mieli chronić to miejsce stali się jego zgubą. Aby ocalić krainę wszystkich 6 generałów z Victorem na czele musi umrzeć. Jeżeli wszyscy z nich umrą to królestwo powstanie na nowo. Igor kierowany chęcią zemsty za swoją śmierć jak i chęć ocalenia miejsca, którym sam miał rządzić sprawiają, że rusza na własną krucjatę. Jego zadanie: Zabić wszystkich odpowiedzialnych za obecną sytuacje.

Rozgrywka:
Gra posiada własny battle system, który jest dość prosty w obsłudze. Inaczej jednak wygląda walka z bossami. Tutaj dość często występują różne sekwencje np: Trzeba zadać X obrażeń, wtedy nasz wróg ucieka na most. Teraz unikając strzałów musimy zniszczyć pale go podtrzymujące. Po udanej akcji most się zawala a nasz wróg spada w przepaść.
Niektóre walki będą jednak znacznie bardziej rozbudowane niż owy przykład i będą się składać nawet z 4-5 różnych sekwencji.
Poza walką pamiętajmy iż nasz bohater jest martwy, a w takim razie musi unikać wielu czynników. Między innymi: Wody (w, której spala sie natychmiast), Ognia (który powoduje bardzo poważne obrażenia), Święconych rzeczy (które sprawiają iż nie może się zbliżyć do pewnych miejsc/postaci a próba ataku kończy się źle dla nas samych).
Bycie nieumarłym ma też dobre strony. Jesteśmy znacznie silniejsi niż ludzie i dlatego Igor potrafi przesuwać różne ciężkie przedmioty, niszczyć dość masywne struktury oraz wyważać niektóre rodzaje drzwi.
Dzięki zabitym ludziom, możemy również dostać EXP, który przekłada się na poziom, który z kolei przekłada się na ilość naszych punktów życia. Po zabiciu delikwenta trzeba podejść do zwłok i wcisnąć akcje, a wtedy nasz bohater wchłonie dusze zabitego delikwenta.
Czym jest ta gra? Można by powiedzieć, że jest przygodówką, a także grą akcji, jednak nie zabraknie w niej również momentów zręcznościowych jak i logicznych.

Screeny:
[Obrazek: deathknight6.png]

[Obrazek: deathknight1s.png]

[Obrazek: deathknight2.png]

[Obrazek: deathknight3.png]

[Obrazek: deathknight5.png]

LINK do pełnej wersji (dowolny):
http://www59.zippyshare.com/v/13257520/file.html

https://www.box.com/s/x8px8fcm1j558rwx9g3e
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-05-13 21:55 przez Zombik.)
10-05-13 21:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
"Pomógł" przyznał(a):
Multi0 Offline


Liczba postów: 163
Dołączył: 09-05-13

Pomógł: 0



Post: #2
RE: Rycerz Śmierci: Zew Krwi

Cóż może napiszę kilka słów na temat samego projektu żeby nie było że został olany.
Fabularnie gra odpowiada mi jak najbardziej, wszystko jest spójne, i składa się w jedną całość.
Jeśli chodzi o grafikę użyte zostały dość pospolite chipsety, aczkolwiek dobrze wykorzystane, mapping jest tutaj na odpowiednim poziomie. Ścieżka dźwiękowa oddaje dramaturgię sytuacji,
jest dobrze dobrana, bynajmniej jak dla mnie. Błędem niewybaczalnym jednak jest brak blokowania ścian, nie pamiętam czy zostało to poprawione czy też i nie, po drodze zdarzały się również drobne literówki. Jedyne co mnie w tej grze denerwowało to wolne ruchy postaci.
ABS zrobiony do gry jest bardzo prosty, jak by rzec że nie jeden z najprostszych, dlatego też nie powinno być problemów z przejściem.
Ogólna ocena: 4-/5
11-05-13 03:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
"Pomógł" przyznał(a):
Ayene Offline
*


Liczba postów: 758
Dołączył: 09-04-13

Pomógł: 112



Post: #3
RE: Rycerz Śmierci: Zew Krwi

Zbierałam się wielokrotnie do ceny gry i za każdym razem nie kończyłam posta. Tym razem jednak postawiłam wziąć się za siebie razz
Zatrzymałam się na razie w Kaplicy/Świątyni, przed drugim bossem i nie wiem za bardzo co mam zrobić, ocenię na razie ukończony etap, a może pomysł sam się zjawi wink

Choć motyw zemsty był już wielokrotnie wałkowany, Twoja odsłona tego pomysłu zdaje się rzucać nieco inny cień. Pozytywny jest proces dziczenia bohatera, który co rusz odczuwa większą przyjemność z cierpienia pospolitych wieśniaków i byłych towarzyszy broni. Jest kilka rzeczy w fabule, które od razu zwróciły moją uwagę czy to pod kątem niespójności, czy pewnego braku logiki.
  • Zasada jaką przyjąłeś odnośnie wody / ognia jakoś nie pasuje mi do braku oddziaływania światła. I właśnie o taki motyw aż się prosi, np. warunkując - wymaganą do zabicia przeciwnika - liczbę uderzeń właśnie porą dnia.
  • Motywacja, która skłania Igora do wybicia wieśniaków, była jednak zbyt błaha. Spodziewałam się drastyczniejszych wizji w otchłani nekromanty. Może nieco więcej niż dwóch. Odniosłam wrażenie, że się nie postarałwink
  • Kiedyś już motywu głupiego króla tyrana czepiałam się a'propos innej gry. Zawsze miałam wrażenie, że taka postać jest bardziej wynikiem skarykaturowania prawdziwych autokratycznych rządów :aww: Król który prowadzi do całkowitej biedy, głodu i wojen jest po prostu idiotą. Bo przecież królestwo nie tworzy wyłącznie zamek, gwardia i monarcha.
  • Nie czepiam się roli nekromanty, nie ukończyłam gry. Mam jednak nadzieję, że nie działa on na korzyść mieszkańców królestwa bezinteresownie. Skoro wieśniacy umierają z głodu i wojen to po co Igor ;-) Szeregi zasilają się same...
  • Igor w lochach miał na tyle siły, by wyważać drewniane drzwi, zaś w wiosce już tego robić nie mógł. Lepszy budulec? Na to wychodzi, że nie wykonał zadania, bo nie wybił wszystkich mieszkańców. Zostały przecież kobiety i dzieci ;-)
  • Dialogi są na ogół wpasowane w realia gry, ale zdanie kierowane do Garbanixa (?) ścięło z nóg: "Kiedyś sam nabijałeś się z ludzi".
  • Dziwi również fakt, że nekromanta musi prosić wskrzeszonego przez siebie create'a o to, by ten mu pomógł. Przecież to jego "stwórca" :aww:

Oczywiście moją opinię traktuj z przymrużeniem oka. To tylko zdanie zrzędliwej baby, która czasami zapomina, że nie wszystko jest tak, jak ona sobie wyobraża. W żaden sposób nie chcę Cię zniechęcać, pouczać, nawet doradzać. Ale byłoby mi miło, gdybyś zechciał odnieść się jakoś to powyższych uwag :aww:

Apeluję przy okazji do użytkowników, aby zagrali i sami poznali losy Igora. Komentujcie, wiecie przecież jak to motywuje smiles

[Obrazek: aye_furniture_pres.png]
27-05-13 20:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
"Pomógł" przyznał(a):
Laura Offline
*


Liczba postów: 59
Dołączył: 02-05-13

Pomógł: 0



Post: #4
RE: Rycerz Śmierci: Zew Krwi

Gdyby nie post Ayene to nawet nie wiedziałabym że jakaś nowa pełna wersja wyszła właśnie się ściągnęła idę grać

undefined
27-05-13 20:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
"Pomógł" przyznał(a):
Sunshine Offline
*


Liczba postów: 38
Dołączył: 13-05-13

Pomógł: 0



Post: #5
RE: Rycerz Śmierci: Zew Krwi

Jakoś osoby tworzące w 2k3 nie przypadły mi do gustu, co siłą rzeczy przenosi się na niechęć do grania. Obawiam się, że tym razem również się przejadę, jednak spróbuję zagrać.
27-05-13 20:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
"Pomógł" przyznał(a):
Laura Offline
*


Liczba postów: 59
Dołączył: 02-05-13

Pomógł: 0



Post: #6
RE: Rycerz Śmierci: Zew Krwi

No i mam 1 problem jak się skacze w 2k3?

undefined
27-05-13 21:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
"Pomógł" przyznał(a):
Ayene Offline
*


Liczba postów: 758
Dołączył: 09-04-13

Pomógł: 112



Post: #7
RE: Rycerz Śmierci: Zew Krwi

Podchodzisz do brzegu i wciskasz Enter :aww:

[Obrazek: aye_furniture_pres.png]
27-05-13 21:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
"Pomógł" przyznał(a):
Laura Offline
*


Liczba postów: 59
Dołączył: 02-05-13

Pomógł: 0



Post: #8
RE: Rycerz Śmierci: Zew Krwi

Wielki dzięki tak to jest kiedy na 2k3 gra się 1 raz :P

Nieważne jak zawsze ginę w tej 1 wiosce jak tu zabić tych wieśniaków? naciskam z ale to nic nie daje?

undefined
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-05-13 21:30 przez Laura.)
27-05-13 21:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
"Pomógł" przyznał(a):
Ayene Offline
*


Liczba postów: 758
Dołączył: 09-04-13

Pomógł: 112



Post: #9
RE: Rycerz Śmierci: Zew Krwi

Bo atakujesz również Enterem. Podchodzisz przodem do wieśniaka, wciskasz Enter jak jest jeszcze oddalony od Ciebie jedno pole i się odsuwasz. Musisz trafić go tak 3 razy. Jak się spóźnisz to on trafi Ciebie, a wtedy lepiej od razu uciekać, bo jego ciosy będą zawsze szybsze i po bodajże trzech "trupniesz padem".

[Obrazek: aye_furniture_pres.png]
27-05-13 21:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
"Pomógł" przyznał(a):
Dragon Kamillo Offline
*


Liczba postów: 330
Dołączył: 28-04-13

Pomógł: 24



Post: #10
RE: Rycerz Śmierci: Zew Krwi

Możesz tez atakować Z i spacją.
27-05-13 23:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
"Pomógł" przyznał(a):
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt | Ultima Forum | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS
Powered By MyBB. © 2013 MyBB Group. All Rights Reserved.
Skórka by Ayene.