No dobry, dawno tu nie zaglądałem.
Ale właściwie postanowiłem się tym tym razem z wami podzielić ciekawymi alternatywami do RPG Makerów, Mejkerów, czy co to za maki pisaki są.
(Mam nadzieję, że dobry dział forum wybrałem, w końcu alternatywy też dotyczą tematu RPG Maker, admini, nie bijcie)
No dobra, do rzeczy. Część z was pewnie zna te dwa programy, ale chciałbym zainteresować nimi forum i pobudzić LUŹNĄ dyskusję na ich temat. A no i są one darmowe.
1. Open RPG Maker
2. Wolf RPG Editor
Obydwa programy cechuje bardzo duże podobieństwo w obsłudze podstawowych funkcji do oryginału. Na pewno ich inną zaletą jest to, że właściwie większość zasobów z serii RPG Maker, jest z nimi kompatybilne (w każdym razie grafika i udźwiękowienie).
1. Open RPG Maker
Ciekawe narzędzie, wzorowane głównie RPG Makerem 2003, ale posiadające też elementy z innych części serii jak i elementy własne. Wygląd (no może poza szatą graficzną i drobnymi zmiankami w interfejsie), obsługa jak i standardowe ustawienia systemu walki prawie identyczne jak pierwowzór.
Przyznam się, że ten program akurat na razie tylko luźno oblukałem, ale jeśli ktoś lubił stare Makery, powinien przypaść do gustu. Na pewno zaletą jest sposób w jaki można zarządzać mapą z poziomu interfejsu. Zarządanie np. warstwami bardziej przypomina to programów graficznych typu "GIMP", co moim zdaniem ma zalety, ponieważ podczas mapowania można ukryć warstwy, które nie są potrzebne w danym momencie. Daje to ciut większą przejrzystość. Funkcje podglądu mapy itp.
Odnośnie grafiki.
Obsługiwane jest więcej formatów niż PNG (jest ich troszkę). Kafelki są wymiarów 32x32 zamiast 16x16. Z 8bpp podniesiono do 24bpp.
Ale są też minusy. Program jest trochę przestarzały (jednak na Win 10 działa wzorowo, przynajmniej na razie). Drugim mniejszym minusem, który jak do tej pory wyłapałem, to fakt, że zasobów graficznych i dźwiękowych właściwie nie ma, poza dosłownie kilkoma plikami dźwiękowymi, grafiką potrzebną do menu (ramki itp.), oraz dwoma zestawami kafelek do jednej mapy. Plus gdy wejdzie się do folderu "tiles" to kafelki są dosłownie kafelkami, każda osobno, dla jednych będzie to plus, dla innych minus (ale trzeba przyznać, że jeżeli ktoś lubi brud na mapie, to spodoba mu się ta XIX wieczna fabryka).
Tyle co mogę od siebie napisać na temat tego programu na obecny moment. Nie mniej całość prezentuje się ciekawie, ale niestety, żeby się tym bardziej pobawić choćby do testów, trzeba wgrać własne zasoby i je dostosować w bazie danych.
Program ma licencję GNU GPL, oceniany jest na dobry/bardzo dobry w miejscach, które odwiedziłem do tej pory.
2. WOLF RPG Editor
No to już jest kobyła (a jednocześnie drobinka). Część opinii mówi wprost, że jest to raczej dla zaawansowanych użytkowników. Jest to poniekąd prawda, jednak znając podstawy RPG Makera, też da się nim operować, jednak nie skorzysta się raczej z pełni jego potencjału (smutna żaba (smutny ja też)), przynajmniej do momentu, aż nie opanuje się zdolności do jego konfiguracji. Wtedy zaczyna się prawdziwa zabawa.
Po pierwsze w programie wszystko odbywa się za pomocą zdarzeń, nie ma żadnych skryptów. Są 3 podstawowe bazy danych. Tak więc umiejętność obsługi typowych zdarzeń to podstawa.
Po drugie prawie wszystko jest konfigurowalne za pomocą plików tekstowych. Można dowolnie dobierać wymiary kafelek itp.
Program łączy w sobie rozwiązania z wszystkich Makerów starej i średniej daty.
Interfejs kojarzy się z starym 95(luźne okno drzewa mapy i te sprawy).
Możliwość sterowania postacią w 8 kierunkach (narzędzie do robienia postaci dołączone w pakiecie to uwzględnia). Zdarzenie postawione na mapie może być rozciągnięte na więcej niż jedno pole, co pozwala uniknąć spamu eventami na mapie.
Można tego wymieniać.
Jeszcze jedną charakterystyczną cechą jest fakt, że nie posiada funkcji tworzenia nowego projektu. Więc by zacząć nowy projekt należy przekopiować folder z pustą, podstawową bazą programu lub z zawierający już inną grę z jej konfiguracjami (np. gra przykładowa).
Choć można się odbić od programu gdy pierwszy raz się zobaczy sposób w jaki go dostosowywać do swoich potrzeb, tak gdy się to opanuje to ograniczeniem jest tylko wyobraźnia i możliwości silnika. A i bez tego da się tworzyć zadowalające gry.
Program posiada licencję Freeware.
Nie są to oczywiście jedyne alternatywy, jednak poza tymi dwoma to może jeszcze 2-3 warte uwagi znalazłem (plus wiele jest jeszcze niezbyt funkcjonalnych lub porzuconych/zawieszonych).
Tyle z mojej strony i jeszcze raz zachęcam do zapoznania się z powyższymi programami, albo podzieleniem się opiniami i wiedzą na ich temat.