Tu będę wstawiał utwory których nie dopisałem, nie nagrałem, może pochwalicie się swoimi? ;)
Zaznaczam, że zastrzegam sobie prawo do treści moich tekstów tak na wszelki wypadek
Tu kawałek "Coś", który opowiada o pewnym emocjonalnym dołku... Co tu dużo mówić; sprawdźcie sami...
kolejna noc;
znowu marnuje czas przed komputerem
dla mnie to chyba już zbyt wiele
czuję jak rap płynie w moim ciele
w syntezie ze smutkiem, to okrutne
trzeba wypełnić pustkę
próbuję wciąż to zrobić
ale niestety mi to nie wychodzi
to emocjonalny dół
wiem czego potrzebuje więcej
wiem co pewnie naprawi moje serce
wiem co mi do szczęścia naprawdę potrzebne
przecież nie raz już wyciągałem po to ręce
lecz zawsze plan spalił na panewce
coraz bardziej ściska mi się serce
musiałbym być chyba jak ta reszta
pewka; zimny, niedostępny, identyczny
ja jestem inny, niech ktoś to doceni
niewiele mogę w sobie zmienić
to trudny wybór, naginam azymut
to długa i wyboista droga
lecz przecież wszystkiego da się dokonać
nie trzeba mi pomocy od Boga
jak trwoga, to biorę długopis
i piszę te wersy, żeby być spokojniejszy
mam ich tak dużo ile chciałbyś mieć pieniędzy
nie potrzeba mi hajsu
potrzeba tego czegoś
co oderwie mnie od życia codziennego
może to ktoś, może to ona?
sam już nie wiem.... piona....
Tutaj boom-bap'owy utwór "Oldschool", chciałem w nim opisać moje dzieciństwo w takim przyjemnym brzmieniu ;)
ja składam się z 3 elementów
a to wszystko opiera się na moim sercu
brudnym jak to wszystko
jak rzeczywistość w której żyć mi przyszło
wszystko prysło jak mydlana bańka
którą puszczałem za dzieciaka
przy dźwiękach z kaseciaka
gdzieś w szafach
taśmy schowane są głębiej
niż zdjęcia gdy byłem jeszcze dzieckiem
to tak pewne
jak walkman na baterie
nie wiem jak ty, ja widzę w tym głębie
to cześć życia mnie i mojego rodzica
i z tego jestem dumy
do dziś pamiętam
ice ice baby, niby nic wielkiego
a w wieku czterech lat
umiałem odtworzyć te bębny
i to tylko ruchem mojej ręki
jestem pewny, że ty też to znasz
jak eminem
jak płomień 81
jak kris kros
tli powoli się każde wspomnienie
bez zbędnych patentów
pochłania mnie bitu, tętnienie
jedno tchnienie mi wystarczy
99, lubie oldskulowe brzmienie
nie syf który chce mi wcisnąć
newschoolowe podziemie
lubie winyli trzeszczenie
krótko i na temat
jara mnie prawdziwy rap
elo, pokłon bohaterom
jestem maks
to krótko i na temat
"Kłamcy"- Chodzi tu o politykę, która chce nas zmanipulować....
industrialni, syntetyczni kłamcy
my chcemy prawdy, my my chcemy prawdy
tego chce tu każdy, chyba warto o to walczyć
my chcemy prawdy, my my chcemy prawdy
rozkładają nad nami skrzydła jak starscream (transformersy jak coś)
i myślą, że nikt nie widzi nic
ty, też siedzisz otulony kłamstwem
nie masz pojęcia co się dzieje właśnie w tym państwie
właśnie, na całym świecie
zamiast coś powiedzieć masy wolą siedzieć, cicho
jakby ich znakiem było głuche licho
generacja mroku, starych zabobonów
kontra teoretycznie panujący spokój
wy nie chcecie wiedzieć
(niccccc)
industrialni, syntetyczni kłamcy
zamykają wam oczy silikonem
każdy z nas rozrywa plastik swoim mikrofonem
to się dzieje tuż pod twoim domem
ale wpatrując się w ekran, tobie nic nie pomoże
boże proszę, jeśli ty istniejesz tylko
żebyś jebną jakąś powódź na to wszystko
zrób to szybko, bo czasu jest coraz mniej
bolą mnie oczy bo widzę i wiem
horyzont ginie gdzieś gdzie
ocean kłamstw zaczyna się
wy, nie chcecie zmian?
dobra, i tak przedstawię mój plan
patrz,
może w końcu usiedli byśmy w kręgu
i każdy by powiedział co siedzi w jego wnętrzu
w jego sercu, bądź tego pewny ziomuś
jak tego że nawijam do mojego mikrofonu
industrialni, syntetyczni kłamcy
zamykają co dzień miliony powiek
w afryce prowadzone są testy na ebole
a ty i tak słyszysz propagandy w szkole
w telewizorze, w gazetach na plakatach
w radiu, w internecie
tańczysz tak jak ci rząd zagra
majk mam, on moim mieczem i tarczą
słowa zbroją, bit jest siłą
wiem, że mam ją
industrialni, syntetyczni kłamcy
szykujcie się do walki
Jest tego duuużo duuuuuuużo więcej, więc jakby ktoś się zainteresował to mogę wrzucić resztę.