[XP] Gareth:Pionek Proroctwa

[xLokson]

[ZAPOWIEDŹ]



Witam wszystkich czytelników, dziękuje za otworzenie posta i za poświęcenie czasu na przyjrzenie się mojemu projektowi,mam nadzieję,że pozytywnie się przyjmie.

Gra nosi tytuł Gareth:Pionek Proroctwa
Gra jest oparta na przygodach Gariona z cyklu powieści Davida Eddingsa pt "Belgariada",którą zresztą polecam wszystkim miłośnikom książek fantasy, moim zdaniem książka niczym nie ustępuje takim twórcą jak Tolkien czy Rowling.Ale dość reklamowania Eddingsa :) Gra nie jest 100% zrzynkom ww.powieści, jest moją własną interpretacją tych przygód. Wiele rzeczy pozmieniałem,oraz dodałem od siebie.

Postęp w tworzeniu gry:

1%

Prolog
Oficjalny w 100% skończony Prolog.Póki co nie przewiduję jakichkolwiek zmian w jego treści.

Spoiler: (Otwórz)

Prolog, będący wyjaśnieniem świata

Na początku nie było ani lądu, ani morza, ani kosmosu. Było tylko Proroctwo. Proroctwo które było zapisane przez nieznane temu, ani żadnemu innemu światu istoty. Proroctwo było wszechobecne,wszechwiedzące,wszechmocne.Aby Proroctwo mogło się wypełnić,stworzono Boga Bogów i nazwano go Yera. Yera został pouczony przez Proroctwo co ma uczynić.Tak więc Yera stowrzył Kosmos,po czym stworzył sobie siedzibę i nazwał ją Theon'em .Z Theonu zaś stowrzył Arie, a na niej ląd i oceany,morza i rzeki, doliny i góry.Wtedy zaś gdy ląd i ocean został ukrztałtowany stworzył zwierzęta oraz istoty magiczne następnei bóg bogów stworzył ludzi.Ludzi prymitywnych.I zostawił ich Yera.Wtedy to stworzył bożków.Stworzył Marę,Alduina,Toraka,Tiarę oraz Nisse.Nazwał ich swoimi dziećmi, a oni jego nazwali ojcem.
Każde z bożków miało swoją osobowość.Mara była troskliwa.Alduin był mądry.Tiara była odważna.Nisese był sprytny.Torak był okrutny.Podobnie jak ludzie, bożkowie posiadali wady i zalety,posiadali pragnienia.Kiedy Theon wypełnił się bożkami,Proroctwo znów wydało rozkaz.Posłusznie do rozkazu Proroctwa bożkowie zeszli na Arie.Bożkowie wybrali sobie swój lud, po czym udali się w różne strony świata.Mara,Alduin,Tiara oraz Nisse pozostali na jednym kontynencie, Torak natomiast zagarnął drugi kontynet tylko dla siebie.Mara wybrała swych poddanych i nazwała ich Mararyjczykami.Tiara swój lud nazwała Tiararyjczykami,NIsse zaś Nisseryjczykami.Torak swych wyznawców nazwał Toraryjczykami.Alduin zaś nie wybrał sobie ludu, lecz samotnie udał się do doliny Sereveres, która potem została nazwana doliną Alduina.Po latach do doliny Alduina przybyło zbłąkane dziecie.Alduin w swej mądrości przygarnął je do siebie. Dziecko nie miało imienia toteż Alduin nazwał go Uriahilem.Bożek przez lata uczył go panowania nad wolą za pomocą słów. Uriahil stał się pierwszym czarodziejem. Przez następne kilkaset lat do doliny Alduina dołączyło jeszcze 4 ludzi,którzy także stali się czarodziejami.Alduin nauczał czarodziejów iż mają strzec harmonii wśród ludzi.Azbet, jeden z pięciorga czarodziejów, odwrócił się jednak od Alduina.Odszedł od swych braci i udał się na drugi kontynent.
Tak biegł czas,mijały lata, dekady i wieki.Każda rasa rosła w siłę, inteligencję oraz krztałtowała swą kulturę.I zdarzyło się, że wziął Alduin kamień w kształcie kuli, nie większy niż serce dziecka, i obracał go w dłoniach, aż stał się żyjącą duszą. Wielka była potęga tego kamienia, zwanego przez ludzi Klejnotem Alduina.Alduin dokonywał nim cudów.Nadszedł wszelako dzień, gdy Torak usłyszał o Klejnocie Alduina i od tej chwili nie zaznał spokoju.Pewnej nocy zjawił się u Alduina prosząc aby ten pokazał mu ten piękny klejnot.Alduin zgodził się,lecz gdy tylko Torak zobaczył klejnot, zwrócił się przeciwko bratu swemu.Zaskoczony Alduin nie zdążył się obronić i padł u stóp Toraka, ten zaś myśląc iż zabił Alduina umknął do swej stolicy.Bożkowie oraz Yera prosili Toraka o zwrot kamienia, ten jednak był zaślepiony jego mocą.Yera i bożkowie postanowili więc siłą odebrać Torakowi klejnot, Torak spróbował użyć mocy klejnotu przeciw swemu ojcu oraz rodzeństwu, klejnot jednak zwrócił się przeciw niemu i poraził go oszpecając całą lewą stronę jego ciała oraz twarzy.Torak został ukarany przez Yerę, został on zamknięty w sarkofagu w jednej ze swych świątyń.
Po tych wydarzeniach Yera wraz z Alduinem doszli do wniosku iż nie można pozwolić aby taka sytuacja miała ponownie miejsce, dlatego wybrali jednego z 5 czarodziejów, a był nim Felezjos, miał on zostać strażnikiem klejnotu.Felezjos przyjął swą nową rolę z dumą i honorem.Yera nakazał mu wziąć klejnot wraz i wraz z nim udać się na wyspę Rivere a tam wznieść miasto,po czym wziął klejnot w dłoń i sprawił aby tylko Felezjos i każdy męski następca z pierwszej lini jego rodu,mógł dotykać klejnotu.Aby nie wzbudzić waśni między bożkami Felezjosowi towarzyszyło po 10 mężczyzn i po 10 kobiet z każdej rasy.Po przybyciu na wyspę Felezjos wzniósł ogromny zamek i miasto z wysokimi murami.Ludzie mieszli się między sobą, tak powstała rasa Riverejczyków, którzy byli wierni Alduinowi. Po latach Felezjos wziął sobie za żonę Xenedre, kobietę będącą pół człowiekiem a pół driadą.Od tamtej pory tradycją było iż każdy potomek Felezjosa w wieku 16 lat brał sobie za żonę driadę lub pół-driadę.Wszystkie nacje,oczywiście oprócz Toraryjczyków, podpisały pakt z Riveryjczykami.W imię tego paktu każdy król Rivere był zobowiązany utrzymywać pokój na świecie mocą klejnotu, natomiast każdy władca pozostałych nacji był zobowiązany dażyć króla Rivere należnym szacunkiem i być gotowym na każde jego wezwanie.
Wyznawcy Toraka zapowiedzieli iż nigdy nie zapomną o swym Bogu uwięzionym w sarkofagu i brutalnie okaleczonym. Całą winę za krzywdy Toraka zarzucili Alduinowi, toteż znienawidzili tak i jego jak i wszystko co miało cokolwiek z nim wspólnego.Każdy Toraryjczyk obrał sobie za społeczny cel wspomóc sprawę Toraka i na wszelki możliwy sposób pomóc jego kapłanom zdobyć Klejnot Alduina aby uwolnić swojego boga, a także zrobić wszystko by Torak został władcą wszechświata.

Fabuła
Fabuła ostateczna.

Spoiler: (Otwórz)

6000 lat po Felezjosie królem Rivere był Gerond.Gerond był bardzo silnym i mądrym mężczyzną,kiedy otrzymał tron po swoim ojcu Herionie Wielkim wprowadził użyteczne zmiany w gospodarce Rivere, poprowadził także wojska na front aby powstrzymać wojska wyznawców Toraka, odniósł zwycieństwo i zakończył 10 letnią wojnę.Po latach żona Geronda wydała na świat dwóch synów.Dziwna sprawa,ponieważ jedno od drugiego było dokładnym przeciwieństwem.Jedno dziecko jasne oczy, drugie ciemne,jedne blond drugie czarne włosy.Pewnej nocy do pałacu Riverejskiego Króla wdrali się kapłani Toraka, chcieli oni bowiem porwać dzieci Geronda oraz klejnot dusz.Wielki czarodziej Belgarath wraz ze swoją córką, też czarodziejką, Polgarą oraz zastępami strażników, zdołali odeprzeć atak kapłanów Toraka, jednakże Gerond wraz ze swą małżonką Kassandrą zginali, a jedno z dzieci zostało porwane.Belgarath i Polgara długo rozpaczali po stracie Riveryjskich władców oraz po porwaniu jednego z ich dzieci, albowiem byli oni spokrewnieni.Belgarath nakazał Polgarze zabrać drugie dziecie, ukryć je i opiekować się nim.Następnie wybrał spośród Riveryjczyków tymczasowego przywódcę.Sam zaś udał się w pogoń za napastinkami.

Screeny
Odświeżony styl mapek, aktualne screeny dotyczą jednej mapy,póki co.

Spoiler: (Otwórz)

http://www.mpcforum.pl/uploads/images/52...083493.png
http://www.mpcforum.pl/uploads/images/84...031803.png
http://www.mpcforum.pl/uploads/images/63...010960.png

Changelog
Wszelkie zmiany jakie wprowadziłem w temacie

Spoiler: (Otwórz)

*Poprawiony Prolog
*Skończona Fabuła
*Projekt został przeniesiony na RPGMaker XP
*Dodane logo
*Dodane 3 screeny

[Yoroiookami]

Co do prologu, to...czuję się trochę jakbym czytał książkę znajdującą się w świecie gry. Bardzo dużo informacji i w sumie bardzo dobrze, ale...może troszkę za dużo?

Mapki...w sumie typowe jak na początku RPG Mejkerowania.
O pierwszej mapce mam niewiele do powiedzenia. Zwyczajna droga. Może przydałoby się więcej szczegółów. Te równe rządki drzew po lewej i po prawej stronie wyglądają trochę nienaturalnie.
Druga mapa ma dosyć podejrzany rozkład kwiatków w lewym górnym rogu. Jeśli to ogrody, to jakoś mało tych roślin.
Trzecia jest...brzydka, po prostu. Większość twórców nie rozciąga tak dachów, chociaż może to po prostu twój styl. Dla mnie wygląda trochę dziwnie. Do tego dywan o dziwnym kształcie. (Nikt chyba takich nie sprzedaje) Proponuję go pociąć w prostokąty używając klawisza shift. Okno jest zasłonięte przez półkę. Chyba nikt by tak jej nie postawił? Do tego dolne krawędzie tych dywanów są za wysoko u góry.

Czwarta mapka nie jest zła. Choć nadal nie przekonują mnie takie grube ściany.
Piątka brzydka nie jest, ale też brakuje jej elementów. To krzesełko i wszystkie stoliki powinny być chyba o kratkę niżej.
Takie przynajmniej moje zdanie.

[xLokson]

REFresh

[Avaron]

na tym forum nie odświeża się postów :)

[xLokson]

Avaron napisał(a):na tym forum nie odświeża się postów :)

W regulaminie nie jest to zabronione, więc uważam, że jeżeli mam ochotę odświeżyć temat, to nic nie stoi na przeszkodzie :)

[Adrapnikram]

Ja bym powiedział że łamiesz dwa punkty. 32 i 33.
Proponuję ćwiczenia z czytania ze zrozumieniem. Szczególnie że chyba da się podbić temat nie używając nowego poety. A w zapowiedzi nie wiek po jakiego mija dawać refresza skoro nic nowego się nie pojawiło. A jak coś się wydarzyło to mógłbyś to zapisać w tym poście.

[xLokson]

Adrapnikram napisał(a):Ja bym powiedział że łamiesz dwa punkty. 32 i 33.
Proponuję ćwiczenia z czytania ze zrozumieniem. Szczególnie że chyba da się podbić temat nie używając nowego poety. A w zapowiedzi nie wiek po jakiego mija dawać refresza skoro nic nowego się nie pojawiło. A jak coś się wydarzyło to mógłbyś to zapisać w tym poście.

Do mnie mówisz, że nie czytam ze zrozumieniem, a sam nie wiesz co jest w poście :) A punkt 33 i 32 nie odnoszą się do refreshów, jest to nieregulowane przez regulamin :)

[Avaron]

Jest to post nie wnoszący nic do tematu innymi słowy spam oraz nabijanie postów

[HaxoTV]

Jak tu pisał przedmówca Yoroiookami za długi prolog. Całą grę zaspoilerowałeś. Mapy są tak zapełnione jak owłosienie na moich plecach. Póki co nie widzę tu żadnych atutów, po za dość dobrze zapowiadającą się fabułą. Polecam pokombinować nad zmianą szaty graficznej, oraz zapełnieniem mapek, bo bieda totalna.