Tytuł gry: Pascha
Wersja RM: 2003
Gatunek: ???
Od autora:
Witajcie znów. Wiem, że od pewnego czasu się lekko zasiedziałem i nic nie tworzyłem... jak to napisałem niegdyś w wywiadzie dla gońca - nie potrafię tworzyć nie mając weny, a tej coś nie było, jednak czuję, że powoli wraca. Postanowiłem wam przedstawić kolejny twór. Czym jest ta gra? Nie wiem dokładnie, jednak powstaje specjalnie z okazji Wielkanocy - fakt, święta się już kończą, ale to nic. (wena złapała zbyt późno :C)
Fabuła:
Pewnego razu, w przeddzień Wielkanocy, mimo dość brzydkiej pogody, grupka dzieci postanawia iść do pobliskiego lasu, by pobawić się w chowanego. Ni stąd ni zowąd zjawia się zając, lub ktoś w przebraniu zająca wielkanocnego. Dzieci są ucieszone, jednak niespodziewanie ów zając rozpruwa brzuch jednej z dziewczynek, a krew leje się na mokrą od deszczu trawę. Dzieci nie wiedząc co się dzieje - uciekają w popłochu. Ucieczka przed zającem psychopatą nie będzie taka łatwa...
Rozgrywka:
W grze wcielamy się w postać chłopca o imieniu Kuba. Podczas opisanych w fabule wydarzeń, dzieci rozbiegły się we wszystkie strony, a naszym zadaniem jest po prostu uciec z lasu przed szalonym psychopatą, odnajdując przy okazji przyjaciół (żywych... lub martwych).
Fabuła nie jest jednak taka prosta jakby się wydawało. Będziemy musieli zbierać pisanki oraz podążać za pewnych duchem, ale więcej nie będę wam zdradzał. Dowiecie się tego w samej grze.
Kim jest nasz wróg?
Wróg jest jeden - zając psychopata, który może nas zabić na wiele różnych sposobów. Jako dziecko, główną metodą walki jest ucieczka przed szalonym zającem, chociaż zdarzają się momenty, w których możemy wywołać realną szkodę naszemu oprawcy. Przemierzając las, starą rezydencję, czy inne lokacje, będziemy musieli przede wszystkich często zapisywać grę. Śmierć może nas spotkać na każdym kroku. Nasz wróg potrafi nagle pojawić się za nami i śmiejąc się psychicznie zacząć nas gonić, by potem nagle przerwać pościg i uciec pośród leśne gęstwiny, bądź jakiś korytarz... czasem zając po prostu stoi i patrzy się na nas, wywołując dreszcz na ciele... niekiedy przemierza powoli lokacje, szukając śladów naszej obecności, by po chwili odejść, wydać śmiech pośród ciemnych odmętów lasu i pojawić się przed nami odcinając nam głowę.
Czy gra więc jest nie do przejścia? Nie... w większości wypadków wystarczy szybki refleks; kiedy zając się pojawi wystarczy szybko zareagować i zacząć uciekać, a on po chwili przerwie pościg, by wrócić w odpowiednim momencie. Zdarzają się jednak i inne momenty, w których będziemy musieli skradać się po cichu, tak by nas nie zauważył, oraz momenty, w których jedyne co będziemy mogli zrobić to czekać na śmierć (np: poprzez ucieczkę do ślepego punktu).
Co więcej - dowiecie się w grze.
Screeny:
Szacowany czas ukończenia pełnej wersji: połowa maja