Goniec RM

[Yoroiookami]

Nowy Goniuc nawet Noruj uprzejmie dodał Kabelka do swojej listy. Jestem hepi. Może ktoś jeszcze zagra.

Dla leniwych bananów:
http://goniecrm.pl/

[Crashykk]

Od ostatniego posta Yorka pojawiło się wiele nowych wpisów. W imieniu swoim i reszty zapraszam

[Mateusz SSJ8]

Cytat:Wybacz, tu nie ma miejsca na nowoczesność.

Gdzie Preki to powiedział, bo nie mogę znaleźć.

[Adrapnikram]

Ups! Dzięki CrashuR. W podsumowaniu GFów

[Mateusz SSJ8]

Jeśli jeszcze tam jest, to w którym temacie? Bo wygląda na to, że Jazzwhisky już usunął.

[Crashykk]

MateuszSSJ napisał(a):Spodziewałem się, że "Historia zaginionej marchewki" wygra, a "Legenda legendarnej pięści" nawet nie pokaże się na podium. No,cóż. Tylko ja jeden tu nie przepadam za chamskimi i trudnymi grami. A ty, X-Tech, znowu trąbisz?

Preki napisał(a):Mateusz, lepsze "chamskie i trudne", niż coś od czego oczy, uszy i dusza boli :) Wybacz, tu nie ma miejsca na nowoczesność.

http://tsukuru.pl/index.php?link=news/komentuj&no=592

[noruj]

Lepiej, żeby Preki miał FIFE 2002, bo wyczuwam pojedynek.

[Mateusz SSJ8]

Spokojnie, Noruj. Preki może sobie podziwiać gry trudne i chamskie, ponieważ w przeciwieństwie do niektórych:
1. nie oglądał let's playów
2. okazywanie współczucia innym to jego pięta Achillesowa
Mnie samemu nie udałoby się przejść "Super Mario Bros. 1" (presja czasu w gameplayu + labirynty od czwartego świata). Ja wolę gry uczciwe, a poziom trudności to moim zdaniem tylko dodatek. Tak samo, jak wyzwania w grach. Jeśli gra jest uczciwa, to mogę w nią grać i na hardzie, choć preferuję najłatwiejszy możliwy.

A tak bardziej już na temat, to wydaje mi się, że do czołgów ciężko będzie wymyślić autorskie powerupy. Widzicie, w "Battle City" mieliśmy raczej wszystkie, jakie mogą być w grze z takim widokiem, jak ta, a w "Think Tanks" dodatkowo były silniejsze pociski, naprawa i piłki, a do tego jeszcze bramka odnawiająca amunicję, bo ta jest ograniczona.

[Crashykk]

Cytat:gry uczciwe, a poziom trudności to moim zdaniem tylko dodatek.

Co z Ciebie za Saiyanin skoro idziesz po najmniejszej linii oporu? Nie tego uczył wujek Goku
A tak na serio. To, że ty jesteś po prostu (za przeproszeniem) ciotowaty w jakąś grę nie znaczy, iż jest ona nieuczciwa

[Mateusz SSJ8]

Po prostu próbuję przejść coś jak najszybciej (szczególnie, jak mam ograniczony czas) i to mnie gubi. Wiesz, ile w "Legendzie Legendarnej Pięści" musisz biegać, żeby przeciwnik cię nie uderzył? A biegać podczas atakowania nie możesz.