Goniec RM

[Yoroiookami]

(14-05-13 14:45)X-Tech napisał(a):  

(14-05-13 12:58)Yoroiookami napisał(a):  Wpadłem tu żeby napisać że cieszę się z Gońca. To w sumie jedyne moje takie źródło informacji o tym co ludzie tworzą. Tak trzymajcie

Ciekawe od kiedy ? Jakbyś nie miał tego na forum w dziale z zapowiedziami... no comment.



Ile razy jeszcze będziecie klepać gońca i ud^o^awać entuzjazm ignorując czytanie jego zawartości ?
Krzywdzicie tylko osoby, które tworzą.


Ludzie przynajmniej wymagajcie czegoś,a nie udawajcie, że się jaracie/czytacie...przez was te osoby, które piszą tylko tracą swój czas i innych, bo powielają złe schematy sądząc, że piszą dobrze (!) Rewelacji nie ma i rzadko kiedy są tu teksty na poziomie i naprawdę interesujące - przeczytać listę tematów w gońcu i napisać, że jest słitaśnie/fajnie, bo goniec wyszedł to tylko krzywdzenie jego autorów (!)

Owszem zdarza się czasem choć trochę czegoś ciekawego do poczytania, ale nie mówcie mi, że czytacie każdy artykuł bez przesady nawet taki maniak rpgmakera jak ja nie ma siły czytać wszystkiego z entuzjazmem, bo nie zawsze tu jest coś naprawdę ciekawego, a po drugie nie zawsze jest coś napisanego na poziomie dlatego cieszenie się jak głupi do sera, bo wyszedł goniec jest żenująco słabe. OgólnieW GOŃCU coś na poziomie zdarza się rzadko/niezbyt często...

Są zapowiedzi, to prawda, tyle że na ogół ich nie czytam. O samych grach w Mejkerze najwięcej dowiedziałem się z Gońca. I nie wiem o jakim entuzjazmie mówisz. Ja po prostu lubię Gońca, bo jest przejrzysty. To fakt. Jedyne czego w nim nie lubię, to wywiady, które dla mnie nie są zbyt ciekawe.

[Multi0]

(14-05-13 15:07)Yoroiookami napisał(a):  Są zapowiedzi, to prawda, tyle że na ogół ich nie czytam. O samych grach w Mejkerze najwięcej dowiedziałem się z Gońca. I nie wiem o jakim entuzjazmie mówisz. Ja po [/b]prostu lubię Gońca, bo jest przejrzysty. To fakt. Jedyne czego w nim nie lubię, to wywiady, które dla mnie nie są zbyt ciekawe.

Łoł, jak dla mnie wywiady są najciekawszą częścią Gońca, dzięki temu mamy szansę poznać ludzi ze sceny, nie ważne czy są z Gospody czy innego forumacza, mamy okazje się dowiedzieć jak zaczynali, co ostatnio zrobili i jaki mają sposób na tworzenie gier, po za tym debilizmem jest podejście w tych latach waszych osób do makera, żałośnie się żalicie że klimat z 2003 roku nie wróci, że tonie zapomniane czasy, od cholery, jak ma wrócić coś co zostało zatracone, tworzenie gier w makerze, jak i Tokei i inne miały na celu złączyć ludność na polskiej scenie nie ważne jak się prezentowały, one były "DLA WAS", a powiedzcie mi jak w tych cholernaych czasach ma być jak dawniej, skoro jeden drugiemu jest wrogiem. Mam to gdzieś, możecie mi w tej chwili wlepić bana za wulgaryzmy, za co tam chcecie, ale zastanówcie się przynajmniej przez 5 minut czy nie ma sensu w tym co napisałem.
Proszę o nie kasowanie tego, może po przeczytaniu dotrze co do niektórych czym ma być maker i jego społeczeństwo.

[Yoroiookami]

(14-05-13 15:43)Rahim napisał(a):  Łoł, jak dla mnie wywiady są najciekawszą częścią Gońca, dzięki temu mamy szansę poznać ludzi ze sceny, nie ważne czy są z Gospody czy innego forumacza, mamy okazje się dowiedzieć jak zaczynali, co ostatnio zrobili i jaki mają sposób na tworzenie gier, po za tym debilizmem jest podejście w tych latach waszych osób do makera, żałośnie się żalicie że klimat z 2003 roku nie wróci, że tonie zapomniane czasy, od cholery, jak ma wrócić coś co zostało zatracone, tworzenie gier w makerze, jak i Tokei i inne miały na celu złączyć ludność na polskiej scenie nie ważne jak się prezentował one były "DLA WAS", a powiedzcie mi jak w tych cholernaych czasach ma być jak dawniej, skoro jeden drugiemu jest wrogiem. Mam to gdzieś, możecie mi w tej chwili wlepić bana za wulgaryzmy, za co tam chcecie, ale zastanówcie się przynajmniej przez 5 minut czy nie ma sensu w tym co napisałem.
Proszę o nie kasowanie tego, może po przeczytaniu dotrze co do niektórych czym ma być maker i jego społeczeństwo.

Z większością się zgadzam. Ale proszę nie mów 'waszych osób'. Troszkę uogólniasz naszą grupkę. A wywiadów nie lubię, bo po prostu nie dla mnie takie rzeczy. Nie musisz się od razu denerwować.

[Multi0]

Ja mówię ogólnie, nie chodzi mi tu o każdego, po prostu boli mnie że jeden drugiemu wilkiem, ale jak narzekają to narzekają razem że to juz nie to samo, maker ma nam dawać radość, to hobby, ma bawić i łączyć ludzi, tworzenie gier to nie kara czy też obowiązek to rozrywka, a Goniec nie jest po to by traktować go jak szmatę, bo nią na pewno nie jest X, a poziom jest taki a nie inny bo tworzą go "fani" makera a nie biurokraci, on jest dla fanów od fanów tegoż to narzędzia do gier 2d, smutne jest to że w tych latach ludzie już nie patrzą na to wszystko jak kiedyś, a tylko narzekają.

[X-Tech]

Rahim 2003 to czasy twierdzy rpgmaker.
Rahim źle zrozumiałeś: Chodzi o nastawienie ludzi do Gońca, których nie raz nie interesuje prawie w ogóle rpgmaker, a co dopiero teksty z nim związane - spamują udając, że się cieszą z kolejnych numerów. Każda osoba, która naprawdę to czyta (!) cieszy się z konkretnych tekstów, które ją zainteresowały odnosi się do konkretnych fragmentów (!) , a nie udaje zaciesz z samego faktu wyjścia Gońca...

W taki sposób komentowaliśmy Tokei - odnosiliśmy się do tekstów, które nas interesowały/ludzi, którzy je napisali itd. Pisaliśmy co było ok, a co nie itd - DLATEGO sry, ale udawanie, że się cieszysz z Gońca jeden z drugim to jakiś żart/nieporozumienie.

[Multi0]

Tez mnie to boli, ale jaki jest sens strzępić język po 1000 razy jak i tak nie osiągnie to żądanego efektu? Dobrze że wg. czytają cokolwiek.

[Diablo]

Z kim muszę pogadać żeby moja gra dostała się do zapowiedzi w Gońcu?

[Multi0]

ravenone@tlen.pl <-tu

[Lartarin]

Cieszę się, że nie zrezygnowałeś Wybrańcze Goniec powoli powraca do pełni sił... "Tak być powinno, i tak być musi... ".
Jedną z moich mantr jest krótkie i praktycznie zasadne: "Nie będzie troll psuł nam powietrza swoimi..." W każdym razie poprzez dalszą działalność, nie popadając w odmęty absurdu, w pewien sposób potwierdzasz prawdziwość tych słów

[Multi0]

Egh, nie chce by Goniec się rozpadł jak poprzednie ziny, a przy takim najeżdzaniu jeden na drugiego jest na właściwej drodze ku temu. W gazetach, zinach, magazynach tak juz jest że nie każdemu odpowiada to samo, tak jest też z Gońcem, każdy lubi i czyta co innego, ale po to on jest.