[VXAce] Rytuał Krwawego Księżyca

[X-Tech]

Zdecydowałem się pograć w grę - ostatni raz łamię zasadę nie grania w konkursówki po konkursach...również i tym razem miło się nie rozczarowałem.


Gra początkowo sprawia wrażenie miłej, luźnej, humorystycznej produkcji nastawionej dla humoru ogółu - poprzez poznanie klimatu ultimy i luźne mruganie do graczy za pomocą wielu npc (userów) i ich wypowiedzi. Takie są początki. Muzyka na plus. Traktując to jako "grę" zrobioną w stosunku do ogółu społeczności - jako taki "spacer" po forum jest to plusik, ale reweli nie ma.

Z czasem całość niefortunnie zmienia się w jak to nazwę pochlebianie, schlebianie pewnej grupy userów na forum, która sprawia tu jakieś funkcje - podniosły ton wypowiedzi wszelakich osobistości, pełniących funkcje na forum i posłuszne/potulne wycofywanie się gł. bohatera i przytakiwanie wzbudziło we mnie zażenowanie...dlaczego tak ??? Dlaczego tak koloryzować mod/adminów i zmieniać gł. bohatera w potulnego pieska...i tym prowadzić spacerek ?

Ostatecznie zabrakło tutaj jakiegoś rozwoju fabuły/wydarzeń/ciekawej rozgrywki co przynajmniej zachęciło, by mnie do utrzymania przy gierce do końca. Zabrakło jakiegoś rozmachu - dynamicznych scenek i zwrotów akcji - rozwoju fabuły, która by zaciekawiła (!)

Nieustanne mijanie dziesiątek npc puszczających niemal randomowe wypowiedzi i liza...służenie...modom biegając między npc nie wydało mi się specjalnie zachęcające...
całość jest niedopracowana - zabrakło tu wielu rzeczy...by nazwać to pełnoprawną grą...dajmy na to przygodową. Nie dostrzegłem w tym projekcie nic szczególnego do faworyzowania parę razy się lekko uśmiechnąłem przymykając oko na ogólne niedopracowanie całości.

Zdecydowanie autor gdyby się postarał byłby w stanie zrobić coś z większą dawką power i rozmachu - może warto zrobić grę od początku - nie na konkurs, ale jako zajawka ?